Walka O Opieke Nad Dzieckiem.

[soltys 1]

Witam. 

Moja znajoma niedawno rozstała się z ojcem swej córeczki (jest on belgiem). Oczywiście zaczeła się walka o dziecko. 

Dziewczyna nie ma już sił i jest wyczerpana psychiczne zachowaniem owego PANA. Człowiek na każdym kroku robi wszystko aby ją upokorzyć i zrównać z błotem, traktóje ją jak maszynkie która urodziła mu dziecko i niema zadnych praw do małej, śledzi ją, grozi, nawet urzwwał przemocy wobec niej. Dziewczyna ma zgłoszone na policji o zaistniałych sytułacjach. 

Dziewczyna boi się że jak odbędzie się sprawa sądowa o przyznanie opieki nad małą nie będzie miała szansy aby to ona była opiekunką dziewczynki. Problem też się rodzi w tym iż do tej pory mieszkała poza brukselą jakieś 100km narazie dojerzdza do pracy bo dopuki nie będzie miała małej przyznanej przez sąd  niechce się przeprowadzać. 

Dodam że dziewczyna jest bardzo dobrą matką, dba o małą, pracuje w bruxselii i niema zamiaru wracać do polski.

Może ktoś miał podobną sytułacje i mógłby podpowiedzieć co zrobić żeby nie odebrano jej córeczki???

Bardzo prosze o pomocne rady!!!!