Rozwiązanie ubezpieczenia w Partenie.

[19bxl67 0]

Po 3,5 roku legalnej pracy w Belgi jako tzw współwłaściciel firmy z końcem 2015 r postanowiłem odejść z firmy i wrócić do PL.

Z uwagi na brak znajomości języka francuskiego i flamandzkiego byłem zmuszony wziąć tłumacza/kę do pomocy w załatwieniu formalności w urzędach.

Zaczęliśmy od komuny (Uccle) i to był błąd, o czym później, choć tu poszło najłatwiej. Następnie poszliśmy do banku (ING) i tu też bez problemów, z małym wyjątkiem, o czym też później.

Schody zaczęły się w Partenie.

Ponieważ nie miałem już karty ID nie mogłem zalogować się do ich systemu, celem złożenia rezygnacji z ubezpieczenia.

Dodzwonić się na infolinię też jest karkołomnym zadaniem, a właściwiej, niewykonalnym, ponieważ nikt się nie zgłasza. Z uwagi na brak takiej możliwości rozwiązania umowy ubezpieczenia, pozostała tylko poczta.

Ponieważ zbliżały się święta bożego narodzenia, załatwienie tej formalności zostawiłem tłumaczce, korzystając z jej otwartości na pomoc w rozwiązaniu problemu, czyli wysłanie informacji o rezygnacji z ubezpieczenia do Parteny. 

Niestety, mimo wydawało się ogromnej z jej strony chęci załatwienia sprawy, nie zrobiła tego do końca grudnia 2015 r. Pismo wysłała dopiero w drugiej połowie stycznia, co oczywiste, skutkowało naliczeniem składki ubezpieczenia w I kwatrale 2016 r.

Nic sobie nie robi z mojego problemu, a wręcz staje się agresywna kiedy pytam, czy odda mi należne pieniądze na opłacenie składki. 

Pracę, czyli tłumaczenie w urzędach robiła odpłatnie i tylko szkoda, że nie spisałem z nią umowy...

Teraz do sedna.

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i jak tak, to proszę dać znać, jak tę sprawę załatwiono.

Na ten czas tę składkę muszę opłacić, ale mam malutką nadzieję, że jednak nie. Jeżeli muszę ją zapłacić i czy jednak muszę, to czy jest możliwość rozłożenia jej na raty ?

Powyższe pytanie jest dla mnie najistotniejszą sprawą, bo łatwo policzyć ile będzie mnie "niefrasobliwość" tłumaczki kosztować...

Teraz to, o czym miało być później.

Jeżeli będziecie chcieli zakończyć swoją obecność i pracę w Belgii, to wg. mnie operację tę należy zacząć od:

1.Ubezpieczalni, w moim przypadku w Partenie, a to dlatego, że macie jeszcze kartę ID i możecie swobodnie zaglądać na swoje konto w Partenie i dowiedzieć się wszystkiego co was interesuje. np to czy wszystkie składki są opłacone, itd itp. jak i złożyć informację o rezygnacji z ubezpieczenia.

2.Banku lub "na" komunie, kolejność dowolna ponieważ w banku sprawy zamknięcia konta załatwicie też na podstawie Polskiego DO. 

Będąc na komunie przed wymeldowaniem się, trzeba uzyskać potwierdzenie o niezaleganiu z podatkami, a takie poświadczenie otrzymacie też na komunie w specjalnej komórce.

Na komunie nikt nie pyta, czy mamy konto bankowe, czy je zamknęliśmy itd.

W banku (ING) zamykacie konto, regulujecie należność za obsługę konta i ... nie otrzymacie zebranych pieniędzy które zbieraliście na emeryturę, a pieniądze te były automatycznie pobierane przez bank na osobne konto.

Zebrane środki odbierzecie po przejściu na emeryturę, a przynajmniej tak mnie poinformowano w banku (ING).

Poza tą "małą" niedogodnością, sprawy bankowe załatwiane są bezproblemowo po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się na rdw.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki jak i czy w ogóle można odkręcić opłacenie składki za I kwartał 2016 r.

[loliksi 0]

tez jestem ciekawy jak z ta partena jest  jakie informacje nowe moze ma Pan ?