west flandren- mentalność ludzi .( prosze o opinie).

[daras28 1]

witam od jakiegos czasu zatanawiam się nad mentalnością belgów z west flandren ponieważ mieszkam w west flandren juz 3 lata i pracuje cały czas z belgami i juz jestem wykończony ich gadaniem , sposobem podchodzenia do sprawy, myślą tylko o pracy nie liczy się dla nich zdrowie , rodzina, tylko praca praca praca...  mam kolege pochodzi z  antwerpi  jest rodowitym belgiem od 2 lat jest w west flandren i teraz przeprowadza sie spowrotem do antwerpi ponieważ twierdzi ze tu mieszkaj na tym obszarze nie normalne osoby i on tutaj nie może już wiecej wytrzymać.. ja czasem odnosze wrazenie ze tutaj w west flandren ci belgowie są nie normalni . czy ktoś może podzielić się ze mną opinią? byłbym bardzo wdzieczny

[v135pr 61]

Vlaamsy  jak to powiedziałeś: ¨....... myślą tylko o pracy nie liczy się dla nich zdrowie , rodzina, tylko praca praca praca.....¨ - otóż ja tez pracuje tylko z ta najmądrzejsza, najbardziej wykształconą i najpracowitsza nacja w naszej galaktyce. Poobserwuj ich jak potrafią markować prace, dyskutować , robić z igły widły. W większości to lenie, ludzie bez kwalifikacji, podpierdalacze, lesery, ludzie zionący nienawiścią do każdego i do wszystkich. Zresztą Twój kolega mimo, ze Belg należy do tego procenta normalnych jeżeli nie może wytrzymać ze swoimi rodakami. A co do regionu to nie tylko tam sa idioci.

[MariuszC 1]

Potwierdzam....

[daras28 1]

ja juz poprostu nie potrafie z nimi pracować a z każdą chwilą robie sie tak samo głupi jak oni .Czasem mam wrazenie ze poprostu cofam sie w rozwoju. nie mam na to rady najgorsze jest to ze kazda jedna fabryka ma tak samo tzn w kazdym jednym miejscu pracy muszę się denerwować bo nic nie jest jak powinno być . nie ma dnia zeby mnie czymś nie zdenerwowali. totalny brak słów.. flamanci doprowadzają mnie do szału..

[v135pr 61]

Ja ich olewam - robie swoje i tyle. Co prawda na produkcji, gdzie Ty pracujesz nie jest to do konca mozliwe.Zwiedzilem kilka krajow Europy - pracowalem z Wlochami, Niemcami, Szwajcarami, Hiszpanami, nawet z Angolami. Takich debili jakimi sa Vlaamsy zobaczylem dopiero tu. Po pierwsze zero szacunku do czlowieka z wyksztalceniem, doswiadczeniem, a co najwazniejsze myslacego i samodzielnego. No coz oni jeszcze dzis uwazaja, ze w Polsce jest sredniowiecze. Tak na marginesie to my sami jestesmy sobie winni, bo dajemy soba pomiatac.

 

Edytowane 11 Marzec 2016 przez v135pr

[fiolka 7]

Jestem w szoku ,czytam i nie mogę pojąć .Mieszkam we West Vlaanderen przeszło 8 lat i pierwszy raz spotykam się z taką opinią o ludziach tu mieszkających .Nigdy nie spotkałem się z tym co piszecie ,może mam szczęście do ludzi ale zawsze Belgowie z którymi miałem kontakt byli i są normalnymi ludzmi ,jak wszędzie tak i tu są ludzie i parapety -taki życie ale uważam że takie formowanie opini że wszyscy to debile to przesada .Uważam że my Polacy lubimy przesadzać i mówić non stop jak to nam nie jest żle .Sory ale jak jest tu tak żle to może warto rozważyć powrót do polski ,do krainy miodem i mlekiem płynącej ,tam są przecież  sami pracowici  i myślący ludzie .

[v135pr 61]

Byl tu kiedyś taki temat - ¨ Flamakowie, co z nimi nie tak....¨ Temat rozpoczęła kobieta, KTÓRA BYŁA ZONA VLAAMSA, to jak by Pani poczytała to by włosy nie stanęły dęba, ale całkowicie wypadły. A tak na marginesie to pierwszy mój kontakt z Flamakami był w Hiszpanii, gdy pracowałem z grupa Niemców - nigdy nie zapomnę co jeden z nich powiedział: ¨.......Vlaamse kommen, wird ein Zirkus.. ...¨ , czyli nie tylko my uważamy ich za idiotów.

[fiolka 7]

Jeszcze raz powtarzam nie można wszystkich mierzyć jedną miarą .To samo dotyczy nas ,przecież nie wszyscy Polacy to złodzieje ,pijacy i nieroby -prawda i o tym należy pamiętać .Może i nie którzy i są dziwni ale napewno nie wszyscy .Tak jak my nie lubimy być szufladkowani i wrzucani do jednego worka ,tak i nie róbmy tego innym ,bezwzględu na to z skąd pochodzimy i jakiej jesteśmy narodowości .

[stachuzdachu 5]

Jak to jest że piszą tutaj o flamakach jacy to głuptaski i cymbałki,a ich państwo doskonale działa?,może jednak lepiej być głuptaskiem i cymbałkiem a nie wszechstronnie wykształconym  i oświeconym Polakiem,to ci dylemat...

[jesi 1]

Flamacy sa bardzo pracowici i dlatego jako pierwsi budowali sie i stawiali domy ...

 

[benben 0]

Popieram wypowiedz  v135pr w 100 %.

[Plush@ 3]

po czesci zgadzam sie z tymi negatywnymi wypowiedziami na temat"flamakow"-to prawda ze potrafia robic z igly widly,sa totalnie slamazarni,powolni-jezeli chodzi o prace.

[v135pr 61]

Kiedyś dawno temu w polskiej armii funkcjonować takie powiedzonko wśród ¨starych¨ żołnierzy, ze ¨młody ma skur......le ruchy¨ Do większości Vlaamsow pasuje jak ulał.

[LeXus32 1]

Hmm Ciekawe wypowiedzi..... ja mieszkam w Belgi od 12 lat  i ciągle pracuję z flamakami.....:) przyzwyczaiłem się do ich bez myślenia w wiekszosci jak opisał kolego wyżej opierdalacze... uważam że to oni są zacofani ...... co do facetów co drugi bije swoją żone lub partnerke szczególnie polskie partnerki.........a znam osobiscie kobiety co były bite przez swoich facetów Belgów a po rozstaniu ich nachodza i strasza.............

[klikklak 1]

21 lat mieszkam w Belgi. 13 lat w zwiazku z flamakiem. Moi znajomi to w 90 %flamacy. Otoczenie i rodzina.

Uwazam ze w wiekszosci to ludzie wyksztalceni kompetentni, kulturalni, dobrze zorganizowani i zyczliwi. Polacy maja jeszcze daleka droge do ich poziom. Oczywiscie ze znam tez kilka osob o ktorych nie warto wspominac,ale w kazdym kraju sie tacy znajda.

[Leesh 0]

Dnia 11-3-2016 o 21:31, fiolka napisał:

Jestem w szoku ,czytam i nie mogę pojąć .Mieszkam we West Vlaanderen przeszło 8 lat i pierwszy raz spotykam się z taką opinią o ludziach tu mieszkających .Nigdy nie spotkałem się z tym co piszecie ,może mam szczęście do ludzi ale zawsze Belgowie z którymi miałem kontakt byli i są normalnymi ludzmi ,jak wszędzie tak i tu są ludzie i parapety -taki życie ale uważam że takie formowanie opini że wszyscy to debile to przesada .Uważam że my Polacy lubimy przesadzać i mówić non stop jak to nam nie jest żle .Sory ale jak jest tu tak żle to może warto rozważyć powrót do polski ,do krainy miodem i mlekiem płynącej ,tam są przecież  sami pracowici  i myślący ludzie .

Ja tak samo. Ludzie wszędzie są różni. Znam tu kilku leserów i podpie*dalaczy, owszem, ale sami rodacy ich nie lubią :D z większością Belgów mam dobre kontakty. Mój mąż Belg jest bardzo pracowity (on pochodzi z Oostende), ale rodzina też się dla niego liczy.

Natomiast właśnie o ludziach z Antwerpii słyszałam nieraz podobne opinie jak w Polsce o Warszawiakach :P