Problem Z Group S

[agnieszka00 0]

witam mój mąż podjął pracę u polaka w 2009 roku i miał zaznaczoną informację w umowie że koszta ubezpieczenia pokrywa firma gdzie maż mial 1% udziałów pracował u niego 4miesiace i teraz zaczeły przychodzic pisma z group s że musi pokryć koszta ubezpieczenia w danym momencie narosla kwota do 6 tysiecy euro czy jest szansa na to aby mąż nie musiał tej kwoty płacić? czy istnieje na to cien nadzieji? poniewaz group s uwarza ze musimy to zapłacic.

[gunia72 111]

grupa s ma rację :( radzę poszukać fachowej pomocy

[(konto usunięte)]

witam mój mąż podjął pracę u polaka w 2009 roku i miał zaznaczoną informację w umowie że koszta ubezpieczenia pokrywa firma gdzie maż mial 1% udziałów pracował u niego 4miesiace i teraz zaczeły przychodzic pisma z group s że musi pokryć koszta ubezpieczenia w danym momencie narosla kwota do 6 tysiecy euro czy jest szansa na to aby mąż nie musiał tej kwoty płacić? czy istnieje na to cien nadzieji? poniewaz group s uwarza ze musimy to zapłacic.

 

Cos tu nie pasuje - 4 miesiace to sa 2 trymestry wiec nie ma szans zeby bylo 6 tys do zaplacenia chyba ze Twoj maz potem pracowal u kogos innego i tez nie oplacaliscie ubezpieczenia albo nie wyrejestrowal sie z ubezpieczenia (nie powiadomil, ze juz nigdzie nie pracuje i nadal naliczali skladke ale taka kwota to za kilka lat zwlaszcza ze pierwsze 3 lata sa bardzo niskie skladki).

Jako wspoludzialowiec rowno odpowiada z firma w ktorej byl zatrudniony za oplate swojego ubezpieczenia - ubezpieczalnia bedzie probowala sciagac pieniadze i od Was i z firmy. Odpowiadacie po rowno, tak stanowia przepisy. Oczywiscie mozecie probowac sie odwolywac lub umorzyc (czesc albo calosc), zwlaszcza jesli macie ciezka sytuacje materialna. 

[agnieszka00 0]

 

witam mój mąż podjął pracę u polaka w 2009 roku i miał zaznaczoną informację w umowie że koszta ubezpieczenia pokrywa firma gdzie maż mial 1% udziałów pracował u niego 4miesiace i teraz zaczeły przychodzic pisma z group s że musi pokryć koszta ubezpieczenia w danym momencie narosla kwota do 6 tysiecy euro czy jest szansa na to aby mąż nie musiał tej kwoty płacić? czy istnieje na to cien nadzieji? poniewaz group s uwarza ze musimy to zapłacic.

 

Cos tu nie pasuje - 4 miesiace to sa 2 trymestry wiec nie ma szans zeby bylo 6 tys do zaplacenia chyba ze Twoj maz potem pracowal u kogos innego i tez nie oplacaliscie ubezpieczenia albo nie wyrejestrowal sie z ubezpieczenia (nie powiadomil, ze juz nigdzie nie pracuje i nadal naliczali skladke ale taka kwota to za kilka lat zwlaszcza ze pierwsze 3 lata sa bardzo niskie skladki).

Jako wspoludzialowiec rowno odpowiada z firma w ktorej byl zatrudniony za oplate swojego ubezpieczenia - ubezpieczalnia bedzie probowala sciagac pieniadze i od Was i z firmy. Odpowiadacie po rowno, tak stanowia przepisy. Oczywiscie mozecie probowac sie odwolywac lub umorzyc (czesc albo calosc), zwlaszcza jesli macie ciezka sytuacje materialna. 

 

wlasnie sie nie wyrejestrowal z ubezpieczenia poniewaz ten pseudo szef powiedzial ze on sie tym zajmie i rowniez mowil ze ubezpieczenie on bedzie oplacal a gdy powiedzielismy w group s ze maz pracowal tylko 4 miesiace to stwierdzili ze potrzebuja dokumentu firmowego ze tak rzeczywiscie bylo no ale my nie mamy kontaktu z nim i nie potrafimy zlokalizowac jego miejsca pobytu wyslalam podanie o umorzenie poniewaz nas nie stac na splacenie tej naleznosci ale czekamy juz 2 miesiace na odpowiedz

:(

[masakra 0]

Ani gunia ani semiramida nie macie racji.Przerabiałem w grup S także nie jest tak jak piszecie ,że trzeba płacić.

agnieszka00 masz info na priv

[ProBouw 0]

Nie koniecznie .... Czy jestes zarejestrowany w tej firmie na 1% udzialow do dnia dzisiejszego ? Czy zakonczyles wspolprace juz wczesniej i wypisales sie z tej firmy ? Nie chce mi sie rozpisywac na forum bo nie wiem czy to wam jeszcze potrzebne. Jesli nadal macie to do zaplaty to odezwijcie sie na priv. Powiem wam co trzeba zrobic zeby tego nie placic.