Wypadek nie z mojej winy/ problem

[Marcinn 10]

3 godziny temu, gsx-r napisał:

...pisalem 300 euro  jednorazowo...bez "papugi"  w sadzie nie masz szans  ,sedzia wydarl morde ,nawet nie doszedlem do glosu i dal ile mogl ,dopiero adwokat zalatwil sprawe....

To finalnie ile finansowo wyszła ta "% chwila zapomnienia" 300 + 220 + 400 € czy jeszcze jakoś inaczej

[gsx-r 6]

finansowo cos kolo tego + jeszcze jakies drobne sumy jak trzeba bylo cos wyslac ,3200 zaplacilo ubezpieczenie za samochod w servisie + nerwowka  ....No i juz   nie jezdze  po 10 browarach ,bo drugi raz moze byc MUKA .

[M-Audio 1]

Dnia 15.08.2016 o 21:29, PortoLee napisał:

piles,niestety bedzie bardzo duza kara za alkohol.Przykro mi.Do jakiej ubezpieczalni nalezysz? znam kogos kto walczyl w podobnej sprawie i trwalo to bardzo dlugo ale wygral dzieki ubezpieczalni .Napisz gdzie nalezysz

Hej ludziska, rzadko tu zagladam, dzis patrze a tu temat sie troche rozwinal. Dzieki za wszystkie odpowiedzi. P.S moja ubezpieczalnia to Ethias, przyszlo pismo zeby podac wycene naprawy auta, i gdzie bede naprawial, dzwonilem do nich z zapytaniem ocb i powiedzieli ze tamtego wina i jego ubezpieczalnia poczuwa sie do placenia. Troche sie pogmatwalo bo juz auto naprawione heh, sie pospieszylem. Pozdrawiam

[AgaPan 0]

W ubezpieczeniu placisz protection juridique, popros ubezpieczalnie o interwencje. Jesli potrzebne ci prawko do wykonywania pracy, to istnieje mozliwsoc zebys jezdzil w tygodniu a na weekendy zostawial na komisariacie. Trzeba to tylko odpowiednio uzasadnic w sadzie, np kilka zeznan znajomych ze to bylo tylko raz itd.