Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 14 Marzec 2014 Witam! Piszę z zapytaniem odnośnie zasad panujących w urzędach w sprawie zameldowania się konkretnie mnie interesuję w Brukseli w dzielnicy leaken. Przyszedłem do urzędu w poniedziałek w sprawie załatwienia meldunku udało mi się dostać wraz z rozgoryczonym i wściekłym tłumem personel poinformował mnie żeby przyjść w czwartek bo w poniedziałek nie załatwiają takich spraw, dialog wewnętrzny mówi ok bardzo możliwe tak więc przychodzę w czwartek ponownie dostałem się do środka ogólnie z dobrym humorem, po odczekaniu dłuższej chwili przychodzi moja kolej i Pani z okienka z przykrością mnie informuję że niestety już nie mają numerków więc rozczarowany pytam kiedy mogę to załatwić Pani informuję mnie żeby przyjść jutro wcześnie rano koło 6 myślę więc sobie przyjdę jeszcze wcześniej bo z pewnością wszyscy za mną dostana taka samą informacje i 6 będzie już dużo ludzi, tak więc przyszedłem 5:30 i faktycznie udało się byłem pierwszy co za radość myślę na pewno uda mi się załatwić dziś wszystko między czasie do 8:15 nazbierało się taka sama ogromna grupa z frustrowanych i niezadowolonych obcokrajowców po odczekaniu 2h i 45mn około w miłym... towarzystwie Rumunów, Marokańczyków, Pakistańczyków min. wchodzę jako pierwszy podchodzę do okienka z ogromną radością i dostaję szoku, Pan mnie informuję że dziś nie ma osoby która może to zrobić i że nie wie kiedy będzie taka osoba ale również mi mówi żebym przyszedł w poniedziałek po wytłumaczeniu mu mojej sytuacji nic to nie zmieniło i powiedział mi to samo miałem ochotę go wyciągnąć przez to okienko ale darowałem sobie.Także jeśli ktoś posiada jakieś ważne informacje w sprawie meldunku np. potrzebne rzeczy jakiś złoty środek prosił bym o podzieleniem się nim. Pozdro! 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
sweet 42 Zgłoś ten post Napisano 14 Marzec 2014 wygląda jakby mieli taką politykę odsyłania w nieskończoność z nadzieją, że ten tłum obcokrajowców zrezygnuje z pobytu w tym "uroczym" kraju... nie da się inaczej załatwić jak w okienku 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
kasztan1986 3 Zgłoś ten post Napisano 14 Marzec 2014 Ooo wiem o czym piszesz ja już byłąm na komunie Uklle 5 razy !!!! i mam wrażenie że robią ze mnie głupka, za każdym razem mówią co innego, nbajpierw że potrzrebny jest kontrakt męża,a jak im mówie że na tym statusie nie ma kontraktu to zaświadczenie o firmie, i że zamiast tego może być zaswiadczenie z parteny, a jka im to pryzniosłąm to że nie może być bo potrzebny jest Bank Cerfur, no szału idzie dostać. oni chyba tak traktuja wszystkich obcokrajowców jak jakiś trendowatych, włozą rece w kieszen i soię śmieją głupkowato, żeby isc tam coś załątwić potrzebna jest wygadana osoba krtora nie da sie spławić 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
nowekonto 10 Zgłoś ten post Napisano 14 Marzec 2014 no i niech ktos mi powie, ze tu jest w tej sprawie duuuzo lepiej niz w PL...taaa jest roznica, tu sie panie/panowie w okienku usmiechaja do Ciebie falszywie i wzruszaja ramionami a w Pl jak Ci taka powie co mysli to i masz sie prawo na niej wyladowac bo jest za co :D 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 100% prawda jest dokładnie tak jak mówisz, aczkolwiek mam znajomą w Gent i on ma wręcz przeciwne doświadczenia mówi że wszystko łatwo zgrabnie i przyjemnie. Co do temat do zameldowania wystarczy umowa najmu mieszkania i międzynarodowy akt urodzenia ? 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
kasztan1986 3 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 no tak umowa najmu mieszkania, akt urodzenia, akt małżeństwa jeśli ktoś ma i kontrakt z pracy bez tego nic się nie da. 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 (edytowane) Żeby podpisać kontrakt to przecież trzeba być zameldowanym Edytowane 22 Luty 2018 przez rudzielec 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
nowekonto 10 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 (edytowane) a no wlasnie i tu sie kolo zamyka :) nie zamelduja cie bo nie masz pracy, nie dostaniesz pracy bo nie masz meldunku. witamy w Belgii :) Edytowane 22 Luty 2018 przez rudzielec 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 Słyszałem już właśnie o tym ale przecież musi być jakieś logiczne rozwiązanie takiej sytuacji :o 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Podroznik 5 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 A nie jest przypadkiem tak że po prostu wynajmujesz mieszkanie legalnie oczywiście podpisując bail i wtedy możesz się zameldować ? 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 ^ nie wiem, ale jest dużo osób które nie mają umowy najmu bo mieszkają u kogoś przykładowo 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Podroznik 5 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 W takiej sytuacji to normalne chyba ze nie zameldują, chociaż z drugiej strony jeśli się mieszka u np. rodziny, nie powinno być problemu...... 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 Myślę że jak ktoś nie jest pewien tego co piszę to lepiej żeby nie wprowadzał w błąd innych bądź pisał tylko to czego jest pewien bo gdybać zawsze można :) 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
kasztan1986 3 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 nie możesz dostać bailu jak nie masz pracy, i koło się zamyka jedno jest zależne od drugiego.a my mamy tak że mąż jest współudziałowcem w firmie i jest nam potrzebny bank cerfur(pewnie inaczej sie to pisze :)) ale szefowa od października nie chce mu go dac przez co nie mlozemy otrzymac karte ID i co w takaiej sytuacji mamy zrobić?już byłam 5 razy na komunie i nic nie załątwiłąm 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 nie możesz dostać bailu jak nie masz pracy, i koło się zamyka jedno jest zależne od drugiego.a my mamy tak że mąż jest współudziałowcem w firmie i jest nam potrzebny bank cerfur(pewnie inaczej sie to pisze :)) ale szefowa od października nie chce mu go dac przez co nie mlozemy otrzymac karte ID i co w takaiej sytuacji mamy zrobić?już byłam 5 razy na komunie i nic nie załątwiłąmMówisz koło się zamyka tak więc jak dostać pracę jak nie ma się meldunku 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Wierti 1 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 I wystarczyło ci w takim wypadku akt urodzenia i zaświadczenie że będzie cie utrzymywał na piśmie które sami napisaliście czy jakoś notarialnie? I z takimi dokumentami zameldowali cię ? 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
ola77 3 Zgłoś ten post Napisano 15 Marzec 2014 A ja mysle,ze tu przede wszystkim sa problemy komunikacyjne, bo tutejsi urzednicy (wiem z przeszlosci) dokladnie przestrzegaja przepisow tutejszych. Oczywiscie to troche inaczej moze wygladac w BXL i jej dzielnicach,gdzie bardzo czesto tymczasowi (interim) urzednicy zmieniaja sie i zastepuja innych.W takim wypadku poszlabym do sekretarza urzedu albo radnego (najczesciej maja dyzury w tygodniu) i przedstawila problem.Zblizaja sie wybory (co prawda nie samorzadowe ale federalne i regionalne) a wiec juz widac odnawianie ulic no i politycy sa bardziej przyjazni 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Qsy 2 Zgłoś ten post Napisano 1 Kwiecień 2014 Przepraszam, że się wtrącę, ale chyba mam kilka informacji na ten temat, bo też wyrabiam sobie meldunek w Laeken. Akurat nie miałem takich przejść złych na początku jak autor posta, gdyż dokładnie 3 lutego rozpocząłem moją procedurę meldunkową. Odczekałem swoje (ok. 1 h w kolejce ) i trafiłem do miłej Pani (nie w okienku tylko akurat w takim pokoju jakby z boku), która zeskanowała nasze dowody (bo melduję się z dziewczyną), spisała jakieś oświadczenia itd. Dostaliśmy aneks Modele 2 , który nie zaświadcza o niczym i jest bezużyteczny, ale za to dowiedzieliśmy się jak wygląda dalsza procedura. Po wizycie policji, po pewnym czasie przyjdzie list z zaproszeniem do urzędu. Wtedy dostaniemy na miejscu Annexe 19 i jeśli udałoby się mieć tego samego dnia wszystkie dokumenty to od razu Annexe 8, który jest równoważny dowodowi (jednocześnie będzie można złożyć podanie o wyrobienie karty plastikowej-dowodu). A jakie to dokumenty? Dla osoby pracującej: ,,dowód na to, że się pracuje" (czyli najlepiej umowę i może paski płacowe), dowód ubezpieczenia (to trudno uzyskać bez meldunku) i akt urodzenia międzynarodowy. Nie ma sprawdzania umowy o wynajem - stwierdzenie zamieszkania w danym miejscu należy do policji. Co do pracy bez meldunku, prosze nie mówić, że to niemożliwe, bo np. moja dziewczyna tak pracuje. Prawda jest taka, że z tym nie powinno być żadnego problemu, z tym że mniejsi pracodawcy wolą nic nie mieć wspólnego z urzędami i nie chce im się zatrudniać ludzi w tej sytuacji (wiąże się to m.in. z wyrobieniem im tymczasowego numeru narodowego- nie wiem jak to się robi). Z tego co zasięgnąłem języka z kilku różnych źródeł, na załatwienie meldunku na Laeken czeka się średnio 3 miesiące. Dla mnie mijają już 2 i mam nadzieję, że za niedługo ta cała zabawa się skończy raz na zawsze pozytywnie. Pozdrawiam! 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś ten post Napisano 1 Kwiecień 2014 tylko ze dzielnicowy poprosi o umowe o mieszkanie, przynajmniej w moim wypadku tak bylo, sprawdzil ze jest zatwierdzony, i po wszystkim ;) 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach
loppo 19 Zgłoś ten post Napisano 1 Kwiecień 2014 tylko ze dzielnicowy poprosi o umowe o mieszkanie, przynajmniej w moim wypadku tak bylo, sprawdzil ze jest zatwierdzony, i po wszystkim ;)Ja mieszkałam na Laken podczas załatwiania pierwszego meldunku.Wszystkie formalności załatwialiśmy na komunie De Bruckere. A gdy przyszedł pan policjant na wizytę do domu,to nas nie było,więc zostawił w skrzynce awizo,kiedy się do niego zgłosić.Mąż poszedł do niego na policję i uprzejmy pan przeprowadził jedynie wywiad na temat warunków mieszkaniowych,nie żądając żadnych umów. A potem zaczęły się schody i ganianie od okienka do okienka i papierologia... Powodzenia życzę :) 0 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na innych stronach