Skocz do zawartości
Belgia.net

Przyjazd Do Belgii

Rekomendowane odpowiedzi

pmk1986

 

do odważnych świat należy . Ja też tu przyjechalem w ciemno, 4 lata temu i dodzisiaj po angielsku się dogaduje . Także zapraszam . A jakie miasto? nie ma na te reguły . Najlepiej jakbyście mieli kogoś znajomwgo co wam meldunek da, wtedy reszta się ułoży . Nie słuchajcie tych co wam tu odradzają przyjazd do Belgii , bo poprostu boją sie o swoje pozycje, że ktoś mądrzejszy przyjedzie i ich wygryzie . Ja tam wole jak tutaj są polacy niż jakieś romki, bługarzy itp .Ściemiacze co na socjalu siedzą . Także jak co to uderzajcie śmiało

Szokuje mnie twoja wypowiedz... o jakim zagrozeniu ty mowisz.... ja np nie boje sie zadnego zagrozenia ze strony przyjezdzajacych w ciemno,ale znajac tu zycie od wielu lat nigdy nie odwazylabym sie tu przyjechac w ciemno.... jest w calej Europie regresja i trudno o prace.... ale teraz latwiej wlasnie poprzez jakis posrednikow,zalapac sie na jakis krotki kontrakt przez agencje pracy i w miedzy czasie ukladac sobie zycie. Do niedawna wszystkim radzilam Holandie,ale niestety i tam od jakis 2-3 miesiecy coraz trudniej o prace,a i zarobki sa bof. Teraz jezeli ktos jest mlody i chce dobrze zarobic to tylko Kanada lub Nowa Zelandia-znam tam ludzi i nawet ostatnio pare osob namowilam w tym z wlasnej rodziny i na prawde tam jeszcze jest popyt na pracownikow. To ze ty mialas zwykle szczescie,to nie kazdy bedzie je mial.....a wiec dobra rada -poszukajcie posrednika i zatrudnijcie sie w jakims magazynie lub na plantacji np kwiatow czy pomidorow w NL. Tam jzk bedziecie mieli legalne zatrudnienie to i o mieszkanie bedzie latwiej. Oczywiscie to moje zdanie

Dlaczego cie szokuje . JA nic nie mam przeciwko agencjom pracy . Na początek byle jaka praca , byle by był dochód . No i żeby sobie adres wyrobić . Tutaj w belgii jest ten problem, że agencje nie załatwiają mieszkań , może tylko pare procent . Tak mi się udało zgadzam się, ale nie było łatwo, pracowałem też przy różnych pracach na początku, przez pierwszy rok pracowałem przy 5 lub 6 różnych pracach .teraz mam już stałą prace od prawie 4 lat . W holandii też nie jest złoto, tak jak się wydaje, coraz więcej rumunów, bułgarów itd, pracujących za miejsze stawki niż polacy . Coraz gorzej z pracą . Mieszkam w bardzo małym miasteczku . Przyjechałem 4 lata temu tutaj, było może 4 polaków tutaj, a teraz już z 25-30  ,i w okolicznych miasteczkach też. Poprostu jest przepych . Ale jak ktoś ma kase żeby zaryzykować to dlaczego nie . Może się udać .Na agencje co łatwią prace w holandii trzeba też uwarzać, dużo jest oszustów, bardzo dużo.

No ja mam też znajomą w kanadzie, to mówi, że całkiem dobrze, tylko odległość do polski daleka , a także słyszałem, ze australia też dobra, tylko też daleko .Toj jest trudny temat, naprawde. Prawda jest taka, że faktycznie coraz ciężej o prace, czy w belgii czy w holandii i innych krajach w europie. Trzeba mnieć szczęście lub znajomości . A odnośnie zagrożenia, to napewno znajdują się tutaj takie osoby co czują się zagrożone, tak było jest i będzie .pozdrawiam koleżanke ;)

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ola77

Ja w ten we w NL wlasnie widzialam,ze przy zbiorze owocow pracuja murzyni i Turcy oraz tubylcy-Holendrzy. Dniowka to 75 eu i szukają pracowników (nawet jest ogłoszenie) ale Polakow nie chcą,bo byli i…  pili,oszukiwali.A wiec tak jak w temacie mieszkan jak pojdzie zla opinia to i dla innych nie jest dobrze….Tak, kto nie ryzykuje w zyciu ten nie ma… tak ,coraz więcej w PL slysze,ze ktoś pojechal do NL i go oszukali (tak tam to sa specjaliści od wszelkiego rodzaju oszustw np. w temacie wakacyjnych pobytow i to sa wlasnie rodowici Holendrzy).Ja uważam,ze jak ktoś jest młody (tak nawet do 40) i ma problemy z praca,to czemu nie zaryzykować i jechać gdzies dalej… pewnie,ze cos za cos… ale mysle,ze ja jak miałabym problemy to zaryzykowałabym….

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pmk1986

dlaczego nie . Polacy są w sumnie na całym świecie. Takze do odważnych świat należy . A odnośnie NL to najczęściej polacy polaków oszukują . Chodzi mi o polskie pośrednictwa pracy . Chodzi mi o te co są w polsce . A jeżeli łatwi się prace prosto w np. Holandii w jakiejś agencji pracy gdzie pracują polki, to już jest lepiej . Lepsze warunki itd . Wszystko zależy gdzie się trafi , ale jest lepiej niż łatwić sobie przez agencje co w polsce są . Taka prawda i realia . Pare lat temu było inaczej prosili się o pracownika, a teraz to mogą sobie wybierać już powoli. 75 euro dniówki na ręke przy owocach, to chyba z 10 godzin trzeba pacować . Tak kolorowo nie jest nie przy zbiorach czy przy owocach . Tutaj w belgi płacą od 8 do 8.50 na ręke na godzine we Flandrii , także wątpie żeby w NL lepiej płacili . Nie słuchaj co ci inni gadają, że takie zarobki są . Tak można zarobić tyle ale po jakimś dłuższym stażu, z 2-3 lata to tak .ale nie na wejscie, chyba że przy konopiach ;) .A ty koleżanko skąd jesteś jeżeli można spytać ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ola77

75 eu za dniowke dostaly bliskie mi osoby.... owszem z Polakami nie lubie mowic o zarobkach,ale akurat to nie Polak tylko Belg :-),tak,moze co niektorzy nie uwierza,ale i Holendrzy i Belgowie pracujacy w tygodniu w biurach potrafia w we popracowac w polu... moze nie ze wzgledu na kase,ale np z checi pomocy znajomym.Mam meldunek w Belgii (VL Brabant),Holandii i Polsce.Pewnie mieszkam wszedzie po troche :-) teraz w Belgii,w we w NL

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kiwi18391

Witam,
na początku października chciałabym wyjechać do Belgii i mam kilka pytań odnośnie pracy, pieniędzy etc.
Moja sytuacja prezentuje się następująco: chciałabym wyjechać do Belgii na 8 miesięcy, mam znajomego w Brukseli, który oferuje mi zakwaterowanie pod własnym dachem, toteż nie potrzebuję wynajmować mieszkania (chyba, że po jakimś czasie będziemy skakać sobie do gardeł).
Jadę tam przede wszystkim podszkolić język, ponieważ za rok chciałabym poprawić maturę z francuskiego i dostać sie na filologię romańską, ale coś robić w międzyczasie również będzie trzeba. Mam 19 lat i ("na czysto" ) niewielkie doświadczenie zawodowe, dorywczo natomiast miałam okazję robić wiele różnych rzeczy: od malowania desek, przez składanie stoisk dla hostess po pakowanie sosów sojowych i zajmowanie się dziećmi- lecz to zostawię juz przyszłemu pracodawcy ;)

Ok, do rzeczy: wyczytałam, że nie można jedynie "zarabiać", trzeba również "wydawac" przede wszystkim na mieszkanie. Co mam zrobić, jeśli znajomy oferuje mi pozostanie u siebie na ten czas? Mam z nim podpisać jakąś chorą umowę, żeby wszystkie papierki się zgadzały? 
Jeśli chodzi o pracę: jestem na etapie pisania CV, czy list motywacyjny też jest w Belgii potrzebny?
Jeśli będę nianią, to czy mogę robić to "na czarno" i wtedy żadne urzędziki nie będą się pultać o mój pobyt tam, czy lepiej nie bawic się w takie rzeczy i podpisywać stosy papierów?
Jakieś haczyki? Rady? Specjalne wymagania? :)
Bardzo proszę o pomoc!:)

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ola77

Ja na twoim miejscu poszukalabym pracy au pair u rodziny francuskojezycznej we Francji poprzez portal oficjalny dla au pair i podarowalabym sobie Belgie.Sama dawno temu bylam au pair i wiem ile to daje w temacie jezyka...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bartson

Witam. Dostałem prace w Belgii, i zastanawiam sie nad decyzja. Mianowicie miałym bracowac w Hasselt( mógłby mi ktos powiedziec cos wiecej na temat tego miasto? Tzn. bezpieczne miasto? jakies slumsy itp? Jest tam ktos? Badz sam tam jacys polacy?) Nastepne pytanie, czy jechal ktos przez firme Maintec i mógłby cos powiedziec na jej temat? Pytanie o zarobkach. Zarabiajac około 1500 euro ile jestes w stanie odłozyc? Wiem wiem rózne ceny mieszkan itp. ale usredniaja, mieszkanie, media, zywnosc?!

Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Filip26

Witam. Dostałem prace w Belgii, i zastanawiam sie nad decyzja. Mianowicie miałym bracowac w Hasselt( mógłby mi ktos powiedziec cos wiecej na temat tego miasto? Tzn. bezpieczne miasto? jakies slumsy itp? Jest tam ktos? Badz sam tam jacys polacy?) Nastepne pytanie, czy jechal ktos przez firme Maintec i mógłby cos powiedziec na jej temat? Pytanie o zarobkach. Zarabiajac około 1500 euro ile jestes w stanie odłozyc? Wiem wiem rózne ceny mieszkan itp. ale usredniaja, mieszkanie, media, zywnosc?!

Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

 

 

Ja pracowałem przez Maintec. Jak chcesz coś wiedzieć to wal na priva :) opowiem CI jak to wygląda :) jak jedziesz do firmy kanalizacyjnej niejakiej kumpen jakos tak to sobie odpuść :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
oldsnake

Witam !

Mam 21 lat , aktualnie pracuje w Holandii na szklarni. Jest to praca malo ambitna jak i sezonowa (pracuje juz ponad rok).

Chcialbym zaczac prace w Belgii jak i mieszkac. Gdzie musze pojsc ? Odwiezdzic kazdy Internim w Gent ? 

Aktualnie mieszkam na domku 30 km od Gentu , miasto bardzo mi sie podoba.

Angielski komunikatywny , nie mam problemu rozmawiac z Belgami , czy Holendrami. Jezyk holenderski jest do nauki , znam jakies tam podstawy.

Posiadam uprawnienia spawalnicze na mag 135/138 , uprawnienia na wozki widlowe , prawo jazdy kat. A/b , oraz wielkie checi do pracy.

Chcialbym znalezc inna prace w Belgii oraz jakis pokoj. Posiadam odpowiednie finanse.

Moj problem polega na tym , ze musze to zrobic  z glowa, tzn. Nie moge po prostu zwolnic sie ze szklarni i szukac w ciemno innej pracy. 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ola77

jak znasz troche jezyk (uwazam,ze to podstawa) to zacznij od przegladania strony vdab (panstwowe biuro pracy) i wysylaj swoje cv, mysle,ze z takimi kwalifikacjami i pomimo mlodego wieku powinienes cos znalezc,ale szukaj teraz, bo wkrotce nowi absolwenci beda szukac pracy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Paga

Witam,

od lutego zaczynam pracę w Anderlecht. Nie mam jeszcze mieszkania, ani żadnej wiedzy na temat tej części Brukseli, w ogóle nie wiele wiem o Belgii.

Jedyne co mam to....właśnie założone tutaj konto i nadzieję, że jakaś dobra dusza podpowie mi  jak znaleźć mieszkanie, co powinnam wiedzieć...

Będę wdzięczna za wszelką pomoc i wskazówki ogólne(jak życie rozpocząć;))

Agnieszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ryba

Dzień dobry,

Maż stara się o pracę w Mechelen i zastanawiamy się jak wygląda tam sytuacja z uchodźcami i ogólnie bezpieczeństwo... Jeśli uda mu się podjąć pracę chcemy się całą rodziną tam przenieść z 8 miesięcznym maluszkiem, trochę jednak obawiam się, że jest tam nieciekawie jeśli chodzi o sytuację z uchodźcami... A jeszcze dziś ten zamach..... Czy jest tu ktoś kto mógłby się wypowiedzieć? Może ogólnie o życiu w mieście? Polka ze słabym angielskim i małym dzieckiem przetrwa jakoś? :) Ktoś /coś/ Porady? :)

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi!

Edytowane przez Ryba

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sweet

W Mechelen się raczej wysadzać nie będą :) Przetrwacie jeśli mąż zna język na tyle by załatwić papiery, żłobek/przedszkole, wizytę u lekarza itp

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mike25

Myślę, że nikt nie lubi się tułać po innych krajach z dala od rodziny i na pewno nikt tego dla własnego widzi mi się nie robi.. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
robson0801

Witam. Przeczytalem kilka tematow dotyczacychmojego zapytania ale moga byc nie aktualne. Mieszkam w okolicy Kortijku i pracuje jako kierowca CE lecz z IRLANDZKA umowa. Chce sciagnac tutaj dziewczyne z Holandi. Mieszkac mamy gdzie. Z meldunkiem nie powinno byc dla niej problemu. 

Tylko od czego zaczac zeby mogla sie tutaj normalnie legalnie wdrozyc w spoleczenstwo?

Potrzebna jest karta pobytu, konto bankowe itp? Podobno bez dowodu belgijskiego nic sie nie zalatwi a zeby dowod otrzymac trzeba pracowac...

Dziekuje serdecznie za informacje

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Alexus

witam,

rejestracja w gminie na start. Teoretycznie ma 3 misiace na znalezienie pracy i przedstawienie umowy w gminie. Mozecie tez zarejestrowac swoj zwiazek i ja podciagnac pod twoje utrzymanie/ubezpieczenie, wtedy nie musi miec pracy.

Chcecie zyc w Belgii to podczas rejestracji w gminie niech sie zapisze na darmowy kurs integracyjny (inburgering) wraz z jezykiem. Darmowy - tylko trzeba go skonczyc. Wymagany do pozniejszego obywatelstwa (po 5 latach). Gdyby ludzie chodzili na ten kurs to 80% pytan na tym forum nie mialoby miejsca. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
AnisB

Witam serdecznie . Za 4 miesiące wyjeżdżam do Belgii do Antwerpii . Z tego co zauważyłem , to różnie tam z pracą . Chciałem zapytać się o zdanie użytkowników tego forum na temat tego czy warto mi zacząć szukać pracy już teraz ? Czy ma to jakiś sens ? Chodzi mi o to by się kontaktować w sprawie pracy i wgl podejmować szukanie jej tak wcześniej ? . Chciał bym już na przyjazd mieć jakąś tam pracę . Proszę o waszą opinie na ten temat . Pozdrawiam serdecznie . 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adriankazio

Z jezykiem angielskim praca sie znakdzie, jak nie zaklady to sprzatanie. Tylko ze tu bez meldunku ciezko znalezc prace, a nikt nie po znajomosc raczej meldunku Ci nie da, bo mieszkania bez pracy tez nie wynajmuja... wiec kolo sie zamyka ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×